Dziś nie zapinamy pasów. Dziś owijamy się w kaftan

Mecz lada chwila się rozpocznie. Składy drużyn już są znane, wielkich niespodzianek nie ma. Dziś może zdarzyć się wszystko. Skonfrontują się ze sobą dwie potęgi i obejrzymy albo porywający pojedynek, albo piłkarskie szachy. Albo wygra Barca, albo Bayern. Robben i Ribery vs Xavi i Iniesta...
Klasa zawodników sprawia, że w powietrzu nie bez przesady można wyczuć atmosferę meczu o mistrzostwo świata. Z tym, że dziś nie gra się o objęcie władzy na piłkarskim światem. Dziś najważniejszą sprawą jest upokorzenie przeciwnika i zrzucenie go z zatłoczonego podium. Tutaj nie ma miejsca dla 22 chłopa. Połowa musi uznać wyższość pozostałej części i śnić o potędze jeszcze przez kolejny rok.
Mam nadzieję, że dziś się coś wyjaśni. Być może otrzymamy odpowiedzi na kilka ważnych pytań. Przede wszystkim, czy Bayern jest rzeczywiście taki mocny? I czy Barca rzeczywiście, nawet z Messim w składzie, przeżywa kryzys? Ja wróżę, że dwa razy odpowiemy "Tak". Podsumowując - wydaje się, że Bayern jest na tę chwilę po prostu lepszy. Ale to tylko czysta logika, która na boisku rzadko kiedy obowiązuje. Zapinamy pasy...ba, kaftan!


0 komentarze:

Prześlij komentarz