Bezczelny Bayern

Mario Gotze jest już oficjalnie zawodnikiem Bayernu Monachium. Na konto Borussii wpłynie 37 milionów euro, a umowa wejdzie w życie z końcem sezonu. 


Oczywiście, dziurę po nim da się załatać, kupując przykładowo Isco z Malagi, ale rozbiórka BVB wydaje się być na tę chwilę naturalną koleją rzeczy. Czymś, co w futbolu jest po prostu normalne.

Na zawodników z Dormundu jest ogromne ciśnienie. Lewy kojarzony jest już nawet z Barceloną, nie mniej rozchwytywani są Hummels i Bender, a po słowie z Schalke jest już ponoć nawet Santana. Nie wspominając o Piszczku w Realu. Wszystko plotki, ale łącząc je w jedną całość otrzymujemy obraz klubu, który dostarcza potęgom talenty. Jak Ajax, Arsenal czy Valencia.

Bayern swoją robotę wykonuje po mistrzowsku i z godnym podziwu profesjonalizmem. Zatrudnienie Pepa Guardioli było majstersztykiem samym w sobie, ale teraz władze bawarskiego klubu przeszły same siebie. Wykupienie kluczowego zawodnika zespołu na dzień przed półfinałem Ligi Mistrzów to krok, na jaki dawno nikt się nie zdecydował. Nikt nie jest aż tak bezczelny i bezkompromisowy w działaniu jak Bayern. Po trupach do celu.


0 komentarze:

Prześlij komentarz