Drogba mógł trafić do West Hamu. Z kim grałby na zapleczu Premier League?


Ciekawą historię odkopał nam wczorajszej nocy angielski Mirror. John Cross, dziennikarz tego tabloidu, przytacza wypowiedzi Drogby oraz Arsene Wengera, z których wynika, że Drogba mógł trafić do Londynu 2 lata przed transferem do Chelsea. 

Didier Drogba mógł trafić do West Hamu jeszcze w 2003 roku, jeszcze zanim za 6 milionów euro pozyskał go Olympique Marsylia. Iworyjczykiem Interesował się ówczesny menadżer "Młotów" Glenn Roeder, później opiekun Newcastle United i Norwich City. 

Okres przed transferem z EA Guingamp do Marsylii był dla Didiera Drogby prawdziwą transferową karuzelą.  On sam nie był nawet świadomy tego, że mocno interesował się nim nawet Arsene Wenger, który miał już zaklepany transfer bramkostrzelnego 24-latka za okazyjne 200 tysięcy funtów. Ostatecznie trener Arsenalu zrezygnował z interesu, gdyż w życiowej formie był w tamtym czasie Thierry Henry. 

Gdyby Didier Drogba przeszedł do West Hamu, a było to przed rozpoczęciem sezonu 2003/2004, być może uratowałby posadę trenera, który był pomysłodawcą ściągnięcia go z Guingamp. Ostatecznie drużynę przejął Alan Pardew i pod jego skrzydłami młody Iworyjczyk ogrywałby się na zapleczu Premier League w nieprzeciętnym towarzystwie, a konkretnie z Davidem Jamesem, Tomasem Repką, Michaelem Carrickiem, Jermainem Defoe, Bobbym Zamorą czy Teddym Sheringhamem. Kto wie, czy Drogba nie minąłby gdzieś w korytarzu przebywającego w tamtym czasie na wypożyczeniu w West Hamie Dusana Kuciaka?


Zobaczmy, jak mogłaby wyglądać pierwsza jedenastka West Hamu, gdyby w 2003 roku Drogba zamiast do Olympique dołączył do "Młotów" i wraz z nimi walczyłby o awans do Premier League. 


Później Drogba i tak trafił do Premier League. Jednak nie dostał się tam tylnymi drzwiami, jak wyglądałoby to w przypadku awansu z West Hamem, a główną frontową bramą przechodząc z Olympique Marsylia do Chelsea za 36 milionów euro. 

Źródło: Mirror

0 komentarze:

Prześlij komentarz