Wszyscy zapewne wiecie, że 40. urodziny obchodzi dziś Tomasz Frankowski, zatem dla "Franka" czapki z głów, ale swoje święto obchodzi dziś też nowy obrońca West Bromwich Albion, Joleon Lescott.
Angielski 32-latek o twarzy bohatera filmu Star Trek ostatnie 5 lat spędził w Manchesterze City. Swoją markę wyrabiał sobie grając w Evertonie, a wcześniej w Wolverhampton Wanderers. W 26 meczach w koszulce reprezentacji Anglii stzelił 1 gola. Jest dwukrotnym mistrzem Anglii, zdobywcą Pucharu Anglii oraz Pucharu Ligi Angielskiej.
Z początkiem lipca tego roku Lescottowi wygasł kontrakt z Manchesterem City i żadna ze stron, zapewne za względu na coraz częstsze kontuzje 32-latka, nie była na tyle skora do kontynuowania współpracy by rozmawiać o przedłużeniu kontraktu. Żelazny obrońca wylądował w West Bromwich Albion, gdzie swoim ogromnym doświadczeniem spróbuje pomóc nowej drużynie w walce o jak najwyższe miejsce w na koniec sezonu 14/15. Oby tylko omijały go kontuzje, bo w pierwszym meczu WBA przeciwko Sunerlandowi (2:2) cwany Lescott nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych. Sto lat!
0 komentarze:
Prześlij komentarz